Rynek niewolników(The Slave Market)Jean Leon Gerome |
€ 126.15
Enthält 23% MwSt.
|
1871 · ID zdjęcia: 14635
Obraz "The Slave Market" to obraz z 1866 roku autorstwa francuskiego malarza Jean-Léon Gérôme, który jest obecnie wystawiony w Cincinnati Art Museum. Scena targowa, którą można zaliczyć do realizmu, przedstawia handlarza niewolników i oferowane przez niego towary w zacisznym kącie targowiska. Codzienny obiektywizm wyrazu obrazu nawiązuje do artystycznej tradycji realnych ilustracji, z płaszczem ukrytych konotacji politycznych. Co widać na tym zdjęciu?
W rogu targu niewolników kupiec siedzi w wielkiej szufladzie okna swojego sklepu, które zajmuje prawie jedną trzecią powierzchni obrazu. W centrum tego kwadratowego otworu, który rozciąga się ku tyłowi w ciemność, znajduje się mężczyzna w wieku wcześniejszym lub średnim, ubrany w beduiński strój. Jego swobodny gest podkreśla drewniany podłokietnik w oknie, z którego luźno zwisa część białego płaszcza. Mężczyzna nosi turban i patrzy w dół uliczki, a raczej piaszczystej ścieżki, paląc fajkę shisha i częściowo zrelaksowany. Podążając tą drogą i za jego spojrzeniem, dwie z jego niewolnic stoją oparte o ścianę adobe prostego domu. Znowu czterech jego niewolników, młody czarny mężczyzna i trzy dalsze kobiety, przykucnęli i usiedli częściowo pod oknem resp. jak stojący obok. Każda przedstawiona postać ukazuje inną postawę z własnym wyrazem. Miejsce sprzedaży kupca jest ograniczone prostymi, kruchymi cegłami, w ciągu których znajduje się również okrągła lawa lub kamień polny. Niewolnicy zostali ustawieni za kamienną linią na połyskującym i matowo-błękitnym starym perskim dywanie z frędzlami. Dom handlarza niewolników wydaje się stary i zniszczony, ale nie zrujnowany. Raczej kurz na gąszczu przylegających do siebie belek nośnych i ram tworzy ledwo dającą się zrelacjonować, pokraczną całość, która staje się coraz bardziej schludna, w miarę jak zbliża się do strychu. W porównaniu z prawostronną rynkową wycinanką w świetle widać, że jest to dzieło drugiej kategorii, co handlarz niewolników zręcznie stara się ukryć swoim nonszalanckim wyglądem. Aby zostać przypisanym do orientalizmu, sceneria odnosi się do obszaru Bliskiego Wschodu. Trzon obrazowej opowieści tworzą postacie, które oferowane są na sprzedaż w egzotycznie wyglądającym, podejrzanym otoczeniu. W tle handlarza niewolników znajduje się ozdobiona wzorami szafka, na której siedzi papuga. Postacie, częściowo nagie lub półnagie, oferowane są odpowiednio na sprzedaż lub dla widza, i odpowiadają seksualizowanym fantazjom podbudowanym politycznym punktem widzenia. Od razu rzuca się w oczy zupełnie naga kobieta stojąca po lewej stronie, która w erotycznej pozie oferuje swoje ciało. To, że ta kobieta, z jej czarnymi, rozwianymi włosami, a także delikatną biżuterią na nadgarstkach i stopach, przypomina Cygankę, może być przypadkiem. W związku z tym obraz wydaje się jeszcze bardziej zagmatwany, gdy stojąca po prawej stronie półnaga kobieta z dzieckiem na ręku postrzegana jest jako Matka Boska. Zarówno płaszcz, jak i filigranowa tkanina naciągnięta do połowy na głowę oraz cała jej postawa przynajmniej częściowo nawiązują do tego średniowiecznego sposobu przedstawiania Matki Boskiej, zwłaszcza że jej wzrok również skierowany jest ku niebu. Pod tymi stojącymi postaciami siedzą kolejni niewolnicy w najróżniejszy sposób. Najpierw przykucnęła tam kobieta, po lewej stronie, całkowicie zakryta, jakby chciała się ukryć. Niewiele można by o niej powiedzieć, gdyby nie te tatuaże na jej ramieniu, przypominające hennę symbole, które podkreślają jej perskie i północno-zachodnie indiańskie pochodzenie. Obok niej siedzi czarny jak węgiel mężczyzna z efektowną ozdobą we włosach i nieobciętymi, spiczastymi paznokciami. Po biżuterii widać, że pochodzi on z pustynnego plemienia. Jego postawa wydaje się opuszczona i zagubiona, odwrócona od widza. Scenografię wzbogacają dwie kolejne niewolnice, z jednej strony nogi wyciągnięte do snu, z drugiej oskarżające i błagające widza miską przed stopami. Oglądany w kontekście obraz "Targ niewolników" działa poprzez głębię w szczegółach. Wyraz każdej z postaci jest inny w zachowaniu i ekspresji. Rezygnacja, apatia, a także przesadna demonstracja i uwielbienie wyrażone są w obrazie, jak również w kontrastowym efekcie całej sceny. Rzeczywiste przesłanie obrazu jest więc ukryte za zewnętrzną fasadą, którą widz poznaje dopiero po bliższym przyjrzeniu się z zewnątrz, a która wyraża się w formie społecznego żalu. |
0 Recenzje |