Kiedy już doceni się talent Williama Henry'ego Bartletta (1809-1854) do precyzyjnych pociągnięć i głębokich opowieści, trudno jest uciec od fascynacji, jaką emanują jego prace. Kariera artystyczna Bartletta, która rozpoczęła się w tętniącej życiem metropolii Londynu, identyfikuje brytyjskiego artystę jako mistrza stalowych rycin i ilustracji topograficznych. Nierzadko podczas oglądania jego prac pojawiają się żywe obrazy odległych miejsc i minionych czasów, ożywione precyzyjnymi pociągnięciami stalowego grawerunku.
Życie Bartletta charakteryzowało się głęboką ciekawością i nienasyconym dążeniem do nowych wrażeń. Jego podróże prowadziły go przez malownicze krajobrazy Wielkiej Brytanii i dalej, na niezbadane przestrzenie Bałkanów i Bliskiego Wschodu. Jego pragnienie podzielenia się ze światem tymi "żywymi wrażeniami z rzeczywistych widoków", jak sam to ujął w przedmowie do The Nile Boat, znajduje odzwierciedlenie w jego drobiazgowych stalowych rycinach. Przedstawienia budynków, miast i krajobrazów, które zebrał podczas swoich czterech podróży do Ameryki Północnej, zostały opublikowane w formie jego pracy "American Scenery", która stanowiła odkrywczy obraz transatlantyckiej przyrody. Prace, które powstały w wyniku jego podróży na Bliski Wschód, w szczególności "Spacery po mieście i okolicach Jerozolimy", są również świadectwem wyjątkowego talentu Bartletta do ożywiania obcych światów poprzez jego stalowe ryciny.
Chociaż Bartlett eksperymentował z różnymi formami sztuki przez całą swoją karierę, w tym z rysunkami w sepii, to właśnie jego praca z grawerowaniem stali unieśmiertelniła jego nazwisko w annałach historii sztuki. Odbitki jego mistrzowsko szczegółowych stalowych grawerunków do dziś pozostają pożądanymi przedmiotami kolekcjonerskimi, pozwalając miłośnikom sztuki na całym świecie wnieść odrobinę wizjonerskiego talentu Bartletta do własnych domów.
Podróż Bartletta zakończyła się nagle, gdy podczas powrotu z podróży na Bliski Wschód na pokładzie francuskiego parowca Egyptus w 1854 roku, nagle zachorował i zmarł na gorączkę. Ale chociaż artysty nie ma już wśród nas, jego spuścizna żyje w jego twórczości, ożywiana wciąż na nowo dzięki wysokiej jakości wydrukom artystycznym, które produkujemy z wielką starannością i poświęceniem. W ten sposób William Henry Bartlett pozostaje świecącą gwiazdą na niebie historii sztuki, której blask nigdy nie zniknie dzięki wspaniałości jego dzieł, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Kiedy już doceni się talent Williama Henry'ego Bartletta (1809-1854) do precyzyjnych pociągnięć i głębokich opowieści, trudno jest uciec od fascynacji, jaką emanują jego prace. Kariera artystyczna Bartletta, która rozpoczęła się w tętniącej życiem metropolii Londynu, identyfikuje brytyjskiego artystę jako mistrza stalowych rycin i ilustracji topograficznych. Nierzadko podczas oglądania jego prac pojawiają się żywe obrazy odległych miejsc i minionych czasów, ożywione precyzyjnymi pociągnięciami stalowego grawerunku.
Życie Bartletta charakteryzowało się głęboką ciekawością i nienasyconym dążeniem do nowych wrażeń. Jego podróże prowadziły go przez malownicze krajobrazy Wielkiej Brytanii i dalej, na niezbadane przestrzenie Bałkanów i Bliskiego Wschodu. Jego pragnienie podzielenia się ze światem tymi "żywymi wrażeniami z rzeczywistych widoków", jak sam to ujął w przedmowie do The Nile Boat, znajduje odzwierciedlenie w jego drobiazgowych stalowych rycinach. Przedstawienia budynków, miast i krajobrazów, które zebrał podczas swoich czterech podróży do Ameryki Północnej, zostały opublikowane w formie jego pracy "American Scenery", która stanowiła odkrywczy obraz transatlantyckiej przyrody. Prace, które powstały w wyniku jego podróży na Bliski Wschód, w szczególności "Spacery po mieście i okolicach Jerozolimy", są również świadectwem wyjątkowego talentu Bartletta do ożywiania obcych światów poprzez jego stalowe ryciny.
Chociaż Bartlett eksperymentował z różnymi formami sztuki przez całą swoją karierę, w tym z rysunkami w sepii, to właśnie jego praca z grawerowaniem stali unieśmiertelniła jego nazwisko w annałach historii sztuki. Odbitki jego mistrzowsko szczegółowych stalowych grawerunków do dziś pozostają pożądanymi przedmiotami kolekcjonerskimi, pozwalając miłośnikom sztuki na całym świecie wnieść odrobinę wizjonerskiego talentu Bartletta do własnych domów.
Podróż Bartletta zakończyła się nagle, gdy podczas powrotu z podróży na Bliski Wschód na pokładzie francuskiego parowca Egyptus w 1854 roku, nagle zachorował i zmarł na gorączkę. Ale chociaż artysty nie ma już wśród nas, jego spuścizna żyje w jego twórczości, ożywiana wciąż na nowo dzięki wysokiej jakości wydrukom artystycznym, które produkujemy z wielką starannością i poświęceniem. W ten sposób William Henry Bartlett pozostaje świecącą gwiazdą na niebie historii sztuki, której blask nigdy nie zniknie dzięki wspaniałości jego dzieł, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Strona 1 / 7