Kiedy David Howard Hitchcock rozpakował swoje drewniane pudełko z farbami, otworzył się przed nim widok na dalekie morze i wulkaniczną roślinność wysp hawajskich. Artysta przekształcił wewnętrzną tylną ścianę otwartej drewnianej skrzyni w przenośny obraz.
Błękit i purpura nieba rozciągają się za rzadkimi krzewami, które wystają z brązowego krajobrazu w kierunku przelatujących chmur. Hitchcock, potomek misjonarzy na Hawajach, urodził się w Honolulu w 1861 roku. Jego ojciec był prawnikiem, działającym w legislaturze króla hawajskiego. D.Howard, jak nazywali go rodzice, ukończył szkołę podstawową w Punahou School. Szkoła, do której ponad sto lat później miał uczęszczać prezydent USA Barack Obama. Jako młody człowiek Hitchcock opuścił Hawaje, by studiować sztukę i malarstwo z dala od domu nad Pacyfikiem na środkowym zachodzie ojczyzny USA w Oberlin College w Ohio. Tam też odbyła się jego pierwsza wystawa. Wkrótce potem sukces przyniósł mu miejsce w National Academy of Design w Nowym Jorku.
Wraz z Francuzem Jules Tavernier, Szkotką Constance Fredericką Gordon Cumming, Japończykiem Ogura Yonesuke Itoh, Australijczykiem Ambrose McCarthy Pattersonem, Nowozelandczykiem Williamem Twigg-Smithem i innymi, mniej znanymi artystami, David Howard Hitchcock jest dziś zaliczany do tak zwanej "Szkoły Wulkanów". Szkoła Wulkanów" była grupą artystów, którzy malowali dramatyczne sceny wybuchających wulkanów na Hawajach. Ich najlepsze prace to akwarele, które stylistycznie stanowią próbę połączenia wysublimowanej europejskiej estetyki romantyzmu z naturalistyczną tradycją przedstawieniową amerykańskiego malarstwa pejzażowego.
Jarząca się czerwienią, świetlista lawa z obrazu Hitchcocka z 1917 roku Halema'uma'u Eruption at Night pali się w oku widza. Z dalekiej góry, ale wystarczająco blisko miejsca rozgrywającej się akcji, artysta uchwycił erupcję ziejącego ogniem wulkanu. Dwa wulkany na wyspie Hawaii, Kilauea i Mauna Loa, były aktywne z przerwami w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XIX wieku, kiedy zainteresowanie tematyką "szkoły wulkanicznej" osiągnęło szczyt. Aby dostać się do Kilauea, najczęściej przedstawianego wulkanu tego okresu, zwiedzający musieli wtedy jeszcze wytrzymać dwu- lub trzydniową podróż konno.
Dziś prace Hitchcocka, określane przez historyków sztuki jako dowód "niewielkiego renesansu Hawajów", są wystawiane m.in. w Bishop Museum w Honolulu, Muzeum Bostońskim, Oakland Museum i Akademii Sztuk Pięknych w Honolulu. David Howard Hitchcock zmarł w Honolulu 1 stycznia 1943 roku, będąc osobiście świadkiem ataku na Pearl Harbor w 1941 roku.
Kiedy David Howard Hitchcock rozpakował swoje drewniane pudełko z farbami, otworzył się przed nim widok na dalekie morze i wulkaniczną roślinność wysp hawajskich. Artysta przekształcił wewnętrzną tylną ścianę otwartej drewnianej skrzyni w przenośny obraz.
Błękit i purpura nieba rozciągają się za rzadkimi krzewami, które wystają z brązowego krajobrazu w kierunku przelatujących chmur. Hitchcock, potomek misjonarzy na Hawajach, urodził się w Honolulu w 1861 roku. Jego ojciec był prawnikiem, działającym w legislaturze króla hawajskiego. D.Howard, jak nazywali go rodzice, ukończył szkołę podstawową w Punahou School. Szkoła, do której ponad sto lat później miał uczęszczać prezydent USA Barack Obama. Jako młody człowiek Hitchcock opuścił Hawaje, by studiować sztukę i malarstwo z dala od domu nad Pacyfikiem na środkowym zachodzie ojczyzny USA w Oberlin College w Ohio. Tam też odbyła się jego pierwsza wystawa. Wkrótce potem sukces przyniósł mu miejsce w National Academy of Design w Nowym Jorku.
Wraz z Francuzem Jules Tavernier, Szkotką Constance Fredericką Gordon Cumming, Japończykiem Ogura Yonesuke Itoh, Australijczykiem Ambrose McCarthy Pattersonem, Nowozelandczykiem Williamem Twigg-Smithem i innymi, mniej znanymi artystami, David Howard Hitchcock jest dziś zaliczany do tak zwanej "Szkoły Wulkanów". Szkoła Wulkanów" była grupą artystów, którzy malowali dramatyczne sceny wybuchających wulkanów na Hawajach. Ich najlepsze prace to akwarele, które stylistycznie stanowią próbę połączenia wysublimowanej europejskiej estetyki romantyzmu z naturalistyczną tradycją przedstawieniową amerykańskiego malarstwa pejzażowego.
Jarząca się czerwienią, świetlista lawa z obrazu Hitchcocka z 1917 roku Halema'uma'u Eruption at Night pali się w oku widza. Z dalekiej góry, ale wystarczająco blisko miejsca rozgrywającej się akcji, artysta uchwycił erupcję ziejącego ogniem wulkanu. Dwa wulkany na wyspie Hawaii, Kilauea i Mauna Loa, były aktywne z przerwami w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XIX wieku, kiedy zainteresowanie tematyką "szkoły wulkanicznej" osiągnęło szczyt. Aby dostać się do Kilauea, najczęściej przedstawianego wulkanu tego okresu, zwiedzający musieli wtedy jeszcze wytrzymać dwu- lub trzydniową podróż konno.
Dziś prace Hitchcocka, określane przez historyków sztuki jako dowód "niewielkiego renesansu Hawajów", są wystawiane m.in. w Bishop Museum w Honolulu, Muzeum Bostońskim, Oakland Museum i Akademii Sztuk Pięknych w Honolulu. David Howard Hitchcock zmarł w Honolulu 1 stycznia 1943 roku, będąc osobiście świadkiem ataku na Pearl Harbor w 1941 roku.
Strona 1 / 1